Dorosłość
17:50:00
Wyczekiwany przez niektórych (lub większość) - piątek, wchodzimy z tak "poważnym" tytułem, którym jest dorosłość. Choć pewnie pomyślicie że, co ja mogę chcieć napisać o dorosłości, skoro sama nie jestem dorosła i z tym tematem raczej nie mam za dużo obycia. Mimo to chciałabym podzielić się z Wami moim spojrzeniem na ten okres w życiu, gdy przestajemy być już dziećmi, młodzieżą, a zaczynają nazywać nas "dorosłymi".
Czy faktycznie, kiedy minie ta magiczna liczba 18 lat stajemy się dorośli ?
Moim zdaniem to tak nie działa, dla mnie wiek to tylko liczba, która zmienia się z roku na rok. Oczywiście formalnie kończąc 18 lat, zostajemy uznani za dorosłych "prawnie", ale sądzę, że to od nas zależy czy jesteśmy dorośli. Dla mnie tak samo można uznać 17 latka za dorosłego, ponieważ dorósł pod względem zachowania, charakteru, potrafi wziąć za siebie odpowiedzialność, zadbać o siebie, a jednocześnie 30 letnią osobę uznać za niedojrzałą emocjonalnie. To wszystko zależy od danego człowieka, a nie tego ile ma lat. Będąc dorosłym, jednocześnie można zachować beztroskę dziecka i cieszyć się z życia. Nie jest powiedziane, że dorosłość zobowiązuje nas do bycia poważnymi przez cały czas :). Wiadomo, że wtedy zaczynamy postrzegać świat trochę inaczej, bardziej poważnie, odpowiedzialnie, ale nie znaczy to, że od razu musimy stawać się "szarymi ludźmi".
Za miesiąc kończę 16 lat i kompletnie nie czuję tego, że za 2 lata wybije mi 18 lat, trzeba będzie spoważnieć, zacząć być "dorosłym". Ja tak nie umiem, z chwili na chwilę, stać się kimś zupełnie innym. Chociaż sądzę, że gdy przyjdzie na mnie czas (jak to dziwnie brzmi), stanę na wysokości wyzwania, jakim jest dorosłość, ale na razie chcę do końca wykorzystać moją młodość. :) /Klaudia
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat ? Co czuliście, gdy skończyliście 18 lat? A może to dopiero przed Wami ? :)
44 komentarze
masz rację, wiek to tylko cyfry a tak naprawdę mamy tyle lat na ile się czujemy ;) dlatego pomimo moich 25 ciągle jestem wesołym dzieciakiem ;D
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia ;)
Ja mam już 20 na karku a czuje się na 17! I tak się prowadze hihi :D
OdpowiedzUsuńSwoją drogą masz ładne buciki ;))
http://allegiant997.blogspot.com/2017/04/cross-strap-sandals.html
18-stka jeszcze przede mną haha, ale uważam, że cyferka 18 nie robi wcale z ludzi dorosłych. To my jakby o tym decydujemy kiedy jesteśmy już dorośli, zachowujemy się jak dorośli i podejmujemy trudne ale rozsądne decyzje, ale to też nie dokońca, bo 18-stka daje czasami do rozumienia, że jesteśmy już jednak pełnoletni.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia
http://mylifeiswonderful9.blogspot.com/2017/04/koszulka-z-time-for-fashion-recenzja.html
To jest tylko i wyłącznie Twoje spojrzenie na dorosłość. Tak jak to napisałaś na początku sama jeszcze nie jesteś dorosła więc nie wiesz jak to jest właśnie nim być. Bycie dorosłym wiąże się z pewnymi obowiązkami, z dojrzałością psychiczną, fizyczną, społeczną.
OdpowiedzUsuńMój blog
Dojrzałośc to nie wiek. Ja gdy skończyłam 18 lat nie poczułam by coś się zmieniło. To tak nie działa, że z dnia na dzień stajemy się dorośli :) Wiek to tylko liczba. Ktoś może miec np 16 lat i być bardziej dojrzały od osoby która ma przykładowo 19 lat :)
OdpowiedzUsuńMój blog - Klik
To dopiero przede mną i szczerze mówiąc nie chcę tego. Nie chcę stać się dorosłą prawnie. Śliczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
To tylko wzór do dokumetów.
OdpowiedzUsuńOczywiste jest to, że nie będziemy w pełni dojrzali psychicznie do dorosłego życia.
To się dzieję dopiero później.
http://live-telepathically.blogspot.com/
Świetna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
KONKURS
Masz swietne buciki! :)
OdpowiedzUsuńsensiblees.pl
Róż- uwielbiam! Pięknie
OdpowiedzUsuńhttp://wear-owska.blogspot.com/
18 jeszcze przede mną, ale wolałabym zatrzymać się w tym miejscu, w którym jestem. mogę zachowywać się jak dziecko i być odpowiedzialną sama dla siebie!:)
OdpowiedzUsuńmalusiawerusia.blogspot.com
Piękna bluzeczka :) U mnie 18 urodziny za rok jakoś tego nie czuję, chciałabym mieć zawsze te 17 lat :)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
ładna bluza :)
OdpowiedzUsuńDojrzałość i dorosłośc warunkuje serce i rozum - nie liczby :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny wpis:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%-to nie liczby tylko charakter decyduje o "pełnoletności" człowieka:)Sama nie jednokrotnie spotykałam ludzi którzy mieli po 30 pare lat a zachowywali się jakby mieli 14 czy 12 lat:) i odwrotnie- ludzie 20 letni zachowywali się jakby mieli około 30-40 lat:)
Pozdrawiam
body-and-hair-girl.blogspot.com
Ja po 18 czułam się dokładnie tak samo jak i przed 18 :D tak naprawdę to niczego nie zmienia. Prawdziwa dorosłość zaczyna się gdy się idzie na studia albo po prostu przestaje mieszkać z rodzicami i zaczyna się być zdanym tylko na siebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agaa
ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com
Bardzo fajne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńmój blog :)
Ja dorosłość poczułam nie z 18 urodzinami, końcem szkoły, czy pierwszą pracą, ale wtedy, gdy "wyleciałam z gniazda" i zaczęłam sama o wszystko dbać, więc spokojnie, jeszcze wiele przed Tobą :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne posty!
Pozdrawiam i zapraszam! ♥
http://marianna-pisze.blogspot.com/
nice post :)
OdpowiedzUsuńWish you a good week :)
http://itsmetijana.blogspot.rs/
Ta bluza jest mega :)
OdpowiedzUsuńJa jestem w twoim wieku i uważam, że moja "doroslośc" zależy od środowiska, w którym w danym momencie się obracam. Bardzo ładne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńhttp://justlittlewhiner.blogspot.com
Uwielbiam Twoje zdjęcia. Naprawdę dodają uroku całemu blogowi.
OdpowiedzUsuńrosjanka-oficjalnie.blogspot.com
ta dorosłośc to wcale nic fajnego ;p pamięam jak chciałam mieć 18 lat, być dorosła, a teraz nieco cofnęłabym się w czasie :p zdjęcia genialne! <3
OdpowiedzUsuńSandicious
No niestety dalej wiele osób myśli, że osiągając 18 lat są dorośli, to tak nie działa. Bycie dorosłym to nie tylko wiek, to nie takie proste jak się wydaję. Bedąc dorosłym nie możemy sobie pozwolić na wiele rzeczy, którze wcześniej uchodziły nam płazem.
OdpowiedzUsuńZapraszam!
Oczywiście, że wiek nie świadczy o naszej dorosłości. Świadczy o tym nasza odpowiedzialność i pojmowanie niektórych spraw. W tym roku kończę 15 lat, więc za 3 lata czeka mnie osiemnastka. Szczerze? Jestem na to gotowa i czuję, że może dojrzałam trochę za szybko i może za bardzo 'dorosły' mam tok myślenia. A znam także osoby, które mimo swojej 18 nie zachowują się ani trochę dorośle. Wiek to nie wszystko.
OdpowiedzUsuńAle ciekawy temat posta i bardzo dobrze napisany. Pozdrawiam!
Zza obiektywu
Moim zdaniem to czy jest się dorosłym czy jeszcze dzieckiem, nie zależy od wieku. Aby uważać się za dorosłego to trzeba być odpowiedzialnym za siebie oraz za swoich bliskich.
OdpowiedzUsuńZapraszam natalie-forever.blogspot.com
Wierz mi, ze doroslosc czasem przerasta i to zdecydowanie.
OdpowiedzUsuńSzczerze? Wolałabym mieć te 16 lat niż obecne 22. Dorosłość (ta prawdziwa, nie związana w ukończeniem tych śmiesznych 18 lat) nie jest taka jak się wydaje osobom w młodym wieku. Wydaje mi się, że dopiero można to poczuć jak idzie się do prawdziwej pracy, staje się odpowiedzialnym, gdzie idziesz sama na studia i się uczysz, a nie mama ciągle podtyka Ci książki i robi wszystko za Ciebie. 18 to tylko cyfra - tyle. Nie śpiesz się do dorosłości, korzystaj z tego co masz teraz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Sylwia :)
Dziękuję za odwiedziny :)
Intersujące zdjęcia! <3
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG |KLIK|
Po 18-stce czas szybko leci, kiedy to było...
OdpowiedzUsuńJaka cudowna bluza:**
OdpowiedzUsuńbuziaki:*
WWW.KARYN.PL
Wyglądasz cudnie! Jesteś bardzo mądrą dziewczyną :) Buziaki
OdpowiedzUsuńnicoolsblog.blogspot.com
18 będę mieć dopiero pod koniec 2018 roku także zostało mi jeszcze trochę czasu :D
OdpowiedzUsuń/MAGSAILE/
ja bede miala 18 za rok :D i jakos specjalnie z tego powodu sie nie ciesze, jednakze obecnie i tak pod wzgledem emocjonalnym czuje sie o wiele bardziej dojrzalsza niz osoby z mojego srodowiska ;p to przeciez tak poza tym tylko cyferka :)
OdpowiedzUsuńhttp://justemsi.blogspot.com/
Świetny zestaw, luz i wygoda przede wszystkim, ale wciąż jest modnie i stylowo- i przede wszystkim nei przekombinowane, jak to bywa na większości blogów, te dziewczyny powinny brać z Ciebie przykład :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja! :)Bardzo ładne zdjęcia^^
OdpowiedzUsuńKończę 18 lat w październiku. Nie mam pojęcia, kiedy ten czas minął. Owszem wiek to tylko liczba. Według prawa możemy kupować alkohol, chodzić do klubów, możemy iść do więzienia. Ale jak z naszą dojrzałością? To zależy od każdego z Nas. Każdy jest inny i inaczej do tego podejdzie ;)
Wiek to tylko liczka, dorosłość wcale nie musi przyjść
OdpowiedzUsuńwraz z osiemnastką.
pozdrawiam cieplutko myszko :*
ayuna-chan.blogspot.com
Według mnie nie trzeba stawać się zupełnie kimś innym, bo jest się pełnoletnim :)
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
Wiek to tylko liczba, według mnie...;-)
OdpowiedzUsuńZapraszam i buziaki od VISSIEN-klik
Ja chyba będę uważać się za osobę dorosłą jeśli będę miała pracę, swoje mieszkanie :) Bardzo pasuje ci ten kolor włosów!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci miłego dnia :)
Zapraszam!
Diamentowe myśli - klik
Mam podobną opinie w tym temacie co ty, zwłaszcza, że to całe 18 będę mieć za ok. miesiąc;/
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Dokładnie, wiek to tylko liczba. Jestem młodsza od niektórych moich znajomych, a mam więcej do powiedzenia :)
OdpowiedzUsuńhttp://nonstopyou.blogspot.com/2017/03/start-now.html
W tym roku wskoczyło mi 19 lat i jakoś nie widzę wielkiej różnicy pomiędzy 16-stką. Różnica jest tylko w niuansach i tym, że uważana jestem teraz za pełnoletnią, mogę legalnie kupić alkohol i iść na wybory. Ale tak naprawdę nadal jestem tą samą dziewczyną, z tymi samymi marzeniami, co 2-3 lata temu ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy blog, obserwuję i zapraszam do siebie :)
olarey.blogspot.com
Jesteś śliczna wylądasz jak cukierek w tym aparacie, powodzenia i pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuń