Optymizm czy naiwność?
21:28:00
Niektórzy powiedzą, że bycie optymistą równa się byciem naiwnym. Śmiem się nie zgodzić. Uważam, iż jest różnica pomiędzy "byciem naiwnym", a po prostu cieszeniem się życiem i patrzeniem na świat z nadzieją. Gdy wszystko idzie nie tak, to odrobina pozytywnego myślenia potrafi naprawdę zdziałać cuda w naszym podejściu do danej sprawy, co innego gdy wiemy, że sytuacja nie wygląda dobrze i np. bez wkładu naszej pracy nie rozwiążemy problemu, a i tak machniemy na to ręką, bo "wszystko jakoś samo się ułoży", po co się przemęczać. Optymizm rzeczywiście potrafi podnieść na duchu i "dać nam kopa", lecz też nie powinniśmy z nim przesadzać np. gdy wiemy, iż nasze matematyczne umiejętności nie są zbyt dobre i musimy dłużej przysiąść nad książkami, by coś zrozumieć to źle jest sobie wmawiać, że pomimo 15 minut nauki zdamy ją na piątkę. Granica jest cienka, ale nie jest trudno ją zauważyć. Chcę też zaznaczyć jedną rzecz - to, że mocno w coś wierzyliście, że się uda, a niestety się nie udało, nie oznacza, że jesteście naiwnymi. Oznacza, iż jesteście ludzcy i posiadacie w sobie nadzieję, próbujecie, doświadczacie, zwyciężacie, ale również upadacie. I to jest normalne. Nie tylko momenty wygranej nas kształtują, ale także porażki. To czyni nas ludźmi jakimi jesteśmy i nie powinniśmy się tego wstydzić. /~Klaudia
18 komentarze
Swietny post i zdjecia dziewczyny!:D
OdpowiedzUsuńhttps://artidotum.blogspot.com/?m=1
Mimo wszystko jednak optymizm u mnie rządzi!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCo jak co, ale w swoim życiu kieruje się zasadą wielkiego optymizmu, a co mi tam :D
Oczywiście granica pomiędzy optymizmem, a naiwnością jest bardzo cienka, należy pamiętać by się nie zagalopować.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
lublins.blogspot.com
Zawsze trzeba myśleć pozytywnie ;)
OdpowiedzUsuńWtedy wszystko z czasem się ułoży :0
https://twinstyl.blogspot.com/2018/07/krata-zawsze-w-modzie.html
Denerwują mnie ludzie, którzy takie osoby wrzucają do jednego worka. Jest ogromna różnica między jednym a drugim
OdpowiedzUsuńobserwuj blog youtube
Oh my god that leather jacket, yes please!
OdpowiedzUsuńBLOG | INSTAGRAM | FACEBOOK
Bardzo dobrze napisane. Co prawda raczej nie jestem optymistką, ale staram się myśleć bardziej pozytywnie i nie sądzę, że jestem przez to naiwna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nowy post!
www.tipsforyoungers.blogspot.com
Ja jestem optymistką :) Bardzo ładna stylizacja :) Nowy kolor włosów :)?
OdpowiedzUsuńOptymizm przede wszystkim! Zawsze trzeba myśleć pozytywnie :) Świetny post i cudne zdjęcia :) Masz śliczne włosy! Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńhttps://patrycjakoziol55.blogspot.com
Great outfit, love the jacket.
OdpowiedzUsuńHave a lovely weekend! :)
Kathy's delight
Z optymistycznym podejściem jest po prostu łatwiej. Mogą być gorsze chwile, może być poczucie beznadziejności, ale jest też świadomość, że to minie, że będzie lepiej. I przecież będzie. Wydaje mi się, że optymistom, realistom w sumie też, łatwiej jest docenić te lepsze momenty.
OdpowiedzUsuńswiatwedlugkasi.blogspot.com
Świetnie napisane i bardzo ładne zdjęcia oraz super stylizacja!
OdpowiedzUsuńŚliczna ramoneska ^^ Zgadzam się z Tobą, że nie tylko momenty wygranej nas kształtują, ale również porażki. Mądrze napisane :)
Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Całkiem fajna stylizacja. A słowa bomba. Prawdziwe. Warto czerpać radość z życia bez względu na przeciwności losu.
OdpowiedzUsuńnie zawsze łątwo zebrać się na pozytywne myślenie, ale warto. Fajny look :)
OdpowiedzUsuńJa staram się być optymistką, ale różnie z tym bywa;)
OdpowiedzUsuńO ja masz te superstary, które tak chciałam:) Mam ten sam model ale ze złotymi noskami:) Świetny post:*
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
a u mnie nowy post :D
WWW.kARYN.PL
Chciałabym zawsze patrzeć optymistycznie na świat, ale niestety w pewnych momentach mi nie wychodzi ^^
OdpowiedzUsuńmój blog
Fajna stylówka :)
OdpowiedzUsuńhttps://chicabuum.blogspot.com/