Budapest

13:11:00

Hej! Nie tak dawno temu - jak można domyślić się po tytule - zawitałam w Budapeszcie, stolicy Węgier. Była to moja pierwsza wizyta w tym mieście. Oczywiście, kilka razy przejeżdżałam obrzeżami, ale nigdy nie zatrzymywałam się tu na dłużej - aż do teraz.

Wjeżdżając do Budapesztu nie byłam zachwycona od razu. Można powiedzieć, że przedmieścia były średnio zadbane i niezbyt się prezentowały, ale im bliżej centrum tym było lepiej. W okolicy, w której się znalazłam było naprawdę bardzo ładnie. Ten wyjazd był także strzałem w dziesiątkę pod względem pogody, ponieważ dopisywała przez cały czas, a temperatury nie schodziły poniżej trzydziestu paru stopni.

Nie przedłużając, zapraszam.

Zwiedzając miasto, natrafiliśmy na ogromną bazylikę, którą trudno było objąć na zdjęciach. "Spotkaliśmy" również dwóch metalowych "gości', jednego prawdopodobnie pilnującego porządku, a drugiego roznoszącego gazety. Wstąpiliśmy także do parku, gdzie znajdowało się koło młyńskie oraz miejsce do przypinania kłódek zakochanych. Co prawda, nie wyglądało to tak świetnie jak na mostach, ale nadal miało swój urok. Następnie skierowaliśmy się w stronę mostu. Roztaczały się z niego piękne widoki na dużą część miasta. Przybyliśmy także na wielki plac z równie wielkimi pomnikami. Ludzie wyglądali jak mrówki przy tak dużej konstrukcji. Wreszcie, przechadzając się, zauważyłam niby zwykłe ławki, ale mnie one urzekły znajdującymi się na nich malowidłami.

Moje odczucia po tym wyjeździe są bardzo pozytywne. Piękna architektura i urokliwe uliczki nadają temu miejscu wyjątkowego klimatu. Budapeszt mnie zachwycił, lecz moim zdaniem nie przebija Pragi. Mimo to poleciłabym Wam wycieczkę do Budapesztu, ponieważ naprawdę jest co zwiedzać, gdzie odpocząć i zjeść, a przede wszystkim nacieszyć wzrok :). /Klaudia

Byliście kiedyś w Budapeszcie ? Jeśli tak to jakie były Wasze odczucia? Jeśli nie, to chcielibyście tu zawitać?