Nowy etap

20:39:00

Świeży start, krok w nieznane, opuszczenie bezpiecznej przystani - te wszystkie hasła wydają się tak kuszące, a jednocześnie tak bardzo się ich boimy. Nowe początki - choć potrzebne - nigdy nie są łatwe i usłane różami. Niejednokrotnie wymagają od nas sporej odwagi, lecz to co dzięki nim zyskujemy zdecydowanie jest warte ryzyka. Taka jest kolej życia, że coś się kończy, a coś zaczyna, ale nie oznacza to z góry czegoś złego. Sama coś o tym wiem, ponieważ jeszcze do niedawna, nie do końca byłam przekonana do nadchodzących zmian w moim życiu, ale po dłuższym namyśle stwierdziłam, że powinnam dać tym pomysłom szansę. To, że jestem do czegoś sceptycznie nastawiona, nie znaczy, iż musi być stricte złe. Tak jest z wieloma rzeczami, lecz bardzo często w późniejszym rozliczeniu okazuje się, że wyszły nam one na plus. Najtrudniejsze jest postawienie tego pierwszego kroku, ponieważ obarczony jest prawdopodobieństwem, że coś pójdzie nie tak. Potem, gdy nabierzemy już wiatru w żagle, każdy kolejny krok ku zmianie zdaje się być łatwiejszy. Dlatego nie warto zamykać się na nowe rozwiązania, ponieważ mogą nas poprowadzić w kierunku o jakim nawet wcześniej nie śniliśmy. /Klaudia

You Might Also Like

3 komentarze

  1. Pierwszy krok jest zawsze najtrudniejszy. Ale potem jest już z górki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla nie zmiany zawsze były najtrudniejsze, ale jak się nie ryzuje to się nie zyskuje :) Buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama prawda, przede mną właśnie nowy etap niedługo - studia (w Polsce)

    OdpowiedzUsuń

zBLOGowani.pl