Motocykle, coś pięknego czy przerażającego?

19:32:00

 Zastanawialiście się kiedyś jak niebezpiecznym sportem jest jazda na motocyklu? Do tragedii może dojść tak naprawdę w sekundę, a może i szybciej...To przerażające jak wiele odwagi, a przede wszystkim odpowiedzialności za siebie, a zwłaszcza innych wymaga ten sport. To nie jest też tak, że nie ma tu żadnych plusów, bo towarzyszące emocje to coś naprawdę wyjątkowego i niesamowitego, co ciężko jest osiągnąć w inny sposób na co dzień, ale czasami ma to również niestety zbyt wysoką cenę.. Mimo wszystko osobiście bardzo podziwiam osoby z taką pasją, pewnie nawet nie wyobrażam sobie jak ciężkim zadaniem jest utrzymać tak wielką maszynę, w szczególności podczas naprawdę niekorzystnych warunków, bo zdarza się i tak, ale motocyklista musi sobie z tym poradzić, bo czasami nie ma już odwrotu. Nigdy nie miałam odwagi, żeby samej pojechać, a chociażby wsiąść na motor, chociaż nie raz o tym myślałam. Chyba po prostu chciałam poczuć się wolna i samodzielnie zadecydować o tym dokąd i jak szybko zmierzam. Jestem ciekawa tego uczucia, bo jak bardzo szczęśliwi mogą być ludzie, którzy wtedy nie boją się śmierci? A może boją się tylko to uczucie jest tak cudowne, że liczy się tylko to? A może jest całkiem inaczej? Jak uważacie?

/~Kinga



A może ktoś z Was jeździ na motocyklu i chce mi opowiedzieć jak to jest i dlaczego to lubi?  

Tutaj macie jeszcze parę fajnych rzeczy: Honda Enduro

You Might Also Like

19 komentarze

  1. Znam wiele osób, które uwielbiają motocykle, mimo że jest to trochę niebezpieczne... Nigdy nie jechałam motocyklem, ale pewnie jak już bym się przejechała, to tak samo mogłabym to bardzo polubić ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeździłam kiedyś z kimś, z tyłu. Przyznam, że nigdy tego nie lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jeszcze nie jechałam motorem.. dziwne, ale prawdziwe. Jazda motorem, samochodem to wielka odpowiedzialność właśnie za siebie, ale też za drugą osobę..

    OdpowiedzUsuń
  4. Też podziwiam takich ludzi i sama chciałabym kiedyś umieć jeździć motorem, może zacznę od skutera xD
    Mi też jazda motorem kojarzy się z taką wolnością

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja na motor nigdy nie wsiądę sama. Podziwiam każdego kto daje radę ale w moim przypadku zawsze musi być mój chłopak który siedzi z przodu. Co jest najlepsze to podoba mi się jazda. I uwielbiam to robić :D
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie zdecydowanie nie kręci jazda motorem ale podziwiam ludzi, którzy mają taką zajawkę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. MNie nie kreci ani samochod ani motocykl hihii ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja zawsze sie balam motorow, nie chcialabym tez, aby moj maz na nich jezdzil... samochod wystarczy moim zdaniem :D

    http://rymowanemysli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

zBLOGowani.pl